Sobota – 01.10, 17:00, Kino Nowe Horyzonty
Jak wyglądała praca architekta i architektki w Miastoprojektach w czasach komunizmu, a jak zupełnie inaczej zaczęła funkcjonować po jego upadku?
W tym dokumencie z 1992 roku prześledzimy realia zachodzącej na przełomie lat 80. i 90. zmiany. Uwolnienie rynku miało swoje liczne konsekwencje: pojedyncze inwestycje i architektura konkretnego budynku zaczęły przeważać nad założeniami zespołów obiektów, które często wpasowywały się w szerszy kontekst i otoczenie. Blaski i cienie nowej sytuacji, spadek prestiżu zawodu architekta, przejściowy brak autorytetów w projektowaniu na rzecz wzrostu znaczenia inwestora – następstwa tych problemów obserwujemy współcześnie.
Mimo oczywistej niechęci do ustroju komunistycznego, wygłaszane w filmie przez Gomułkę o Ursynowie zdanie „ładnie to wygląda” budzi w nas tęsknotę w kontraście do stwierdzenia, że w kapitalistycznej rzeczywistości „o pięknie się właściwie nie mówi”.